wtorek, 18 sierpnia 2015

Stare klimaty

Witam serdecznie, chciałam dziś zaprosić Was na mały spacer po Izbie Regionalnej w Radlinie. Właśnie zakończyłam proces inwentaryzowania jej zbiorów i z przyjemnością zamieszczam zdjęcia kilku eksponatów na blogu. Oczywiście ich obejrzenie nie zwalnia Was (szczególnie jeśli mieszkacie w Radlinie i okolicach) z odwiedzenia Izby w realu - zapraszam, jest czynna w każdy poniedziałek i wtorek od 16:30 do 19:00 oraz w trzecią niedzielę miesiąca od 15:00 do 18:00.
https://www.facebook.com/pages/Izba-Regionalna-Miasta-Radlin/1609187332651260?ref=ts&fref=ts










Pozdrawiam
Alebazi

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Dziewiętnastowieczna jadalnia

Dawno, dawno temu zapowiedziałam, że będę publikować ciekawostki, które uda mi się wyczytać z książek poświęconych historii kuchni, zastaw stołowych, wnętrz. Pierwszy opublikowałam pod koniec czerwca i był on poświęcony XIX- wiecznym salonom. Kto go jeszcze nie czytał albo już zapomniał o czym był, zapraszam do lektury, tym bardziej, że uzupełniłam wpis kilkoma fotografiami:http://www.skansenalebazi.blogspot.com/2015/06/ciekawe-dekoracje-xix-wiecznych-salonow.html
Dziś przyszła pora na jadalnię i pokój kredensowy.
Jeśli chodzi o ściany w pokoju jadalnym, to należało wziąć pod uwagę, że często mogą ulegać zabrudzeniom dlatego nie było warto wyklejać ich tapetą. Jadalnie w XIX wieku były więc, ze względów praktycznych, wykładane "meblaturą", czyli boazerią. Na początku wieku była ona malowana na biało lub perłowo, w latach późniejszych zaś bardziej ceniono naturalne kolory drewna. Czasem pod ścianami w jadalni ustawiano płytkie oszklone szafki, w których dla ozdoby ustawiano co ładniejszą porcelanową lub srebrną zastawę, a przy okazji były one [te szafki] w miarę łatwe do umycia. Głównym wyposażeniem pokoju jadalnego był oczywiście stół, najczęściej rozkładany, wokół którego ustawione były krzesła o siedziskach i oparciach wyplatanych trzciną, z której rozlany sos było łatwiej usunąć niż z obicia materiałowego. Kolejne nieodzowne meble, to kredens, w którym przechowywano srebra i porcelanę, stoliki pomocnicze, na których ustawiano przyniesione z kuchni półmiski, a w drugiej ćwierci wieku pojawił się również stolik z marmurowym blatem, na którym ustawiano samowar. Poza tym wśród sprzętów znajdował się też zegar szafkowy oraz prasa do serwet.

Źródło: T. Jabłońska, Dawne zastawy stołowe, s. 53

Źródło: T. Jabłońska, Dawne zastawy stołowe, s. 54
Bezpośrednio z jadalnią połączony był kredens - niewielkie pomieszczenie, w którym ustawione były pojemne szafy z mnóstwem półek i przegródek, w których trzymano sztućce, zastawę fajansową i porcelanową, szkło, srebra, obrusy i serwetki.  Tu też zazwyczaj znajdowały się fajerki do podgrzewania potraw, a także maszynki do gotowania wody, jajek, herbaty czy kawy.
Tym królestwem rządził kredencerz wspomagany przez chłopców kredensowych. On odpowiadał za to, aby stan sreber i porcelany nie ulegał zmianie ;-), on również szykował i podawał śniadanie, zajmował się też przygotowywaniem musztardy, ćwikły i korniszonów.

Źródło: Dawne zastawy stołowe, s. 57


Źródło: Dawne zastawy stołowe, s. 59

Poniżej znajduje się fotografia przedstawiająca inwentarz kredensowy z 1800 r. z pałacu w Małej Wsi. Źródłem jest książka Elżbiety Koweckiej "W salonie i w kuchni" wydana w 1984 r. przez Państwowy Instytut Wydawniczy.

Na zakończenie kilka ładnych i ciekawych sprzętów:

Apteczka, źródło: K. Bockenheim, Przy polskim stole, s.81

Źródło: Przy polskim stole, s.113

Źródło: Przy polskim stole, s. 115

Źródło: Przy polskim stole, s. 105

Mam nadzieję, że lektura była przyjemna. Zachęcam do zapoznania się z książkami, z których ja korzystałam:



Pozdrawiam
Alebazi