Często, jak wręczam komuś własnoręcznie wyszytą serwetkę czy obrazek, to słyszę pytanie o to, jak długo trwa praca nad takim projektem. Nigdy nie umiałam udzielić konkretnej odpowiedzi, ponieważ nigdy nigdy nie haftowałam z zegarkiem w ręku. Po prostu siadałam do robótki, kiedy miałam czas i ochotę, a minuty, kwadranse i godziny mijały niepostrzeżenie. W pewnym momencie sama zaczęłam się zastanawiać nad tym ile czasu potrzeba na zrobienie konkretnej pracy i postanowiłam to sprawdzić przy haftowaniu tej pamiątki ślubu:
Wymiar ramki: 20 cm x 30 cm. |
Wyhaftowanie wszystkiego - obrazka i napisu - zajęło mi niecałe piętnaście godzin, dokładnie czternaście godzi i czterdzieści minut, czyli prawie dwa dni robocze, a nie liczę tego, że trzeba było po zakończeniu haftowania robótkę wyprać, wyprasować, odpowiednio przyciąć i oprawić w ramkę.
Szczerze, to byłam zaskoczona tym podsumowaniem, bo nie sądziłam, że haftowanie zajmuje mi aż tyle czasu, ale widać po prostu przy robótkach czas mija mi szybko i przyjemnie.
Ciekawe ile czasu wyhaftowanie tej pamiątki zajęłoby cioci Walentynie?
Pozdrawiam
Alebazi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz