niedziela, 15 grudnia 2019

Manufaktura kartek

W tym roku zrobiłam więcej kartek niż zwykle. Część z nich była przeznaczona na świąteczny kiermasz charytatywny i one są zupełnie podobne do kartek zeszłorocznych. Jakoś tak na początku grudnia jeszcze nie czułam klimatu Świąt, więc musiałam się zainspirować tym, co zrobiłam rok temu.

Ze zrobieniem tego wianuszka jest trochę zabawy, ale podoba mi się efekt.
Rok temu zrobiłam kilka podobnych kartek.

Gotowe bazy do kartek kupiłam jakieś sześć lat temu na poświątecznej wyprzedaży i tak je schowałam,
że znalazłam je przypadkiem rok temu.

Natchnienie przyszło dopiero po 10 grudnia i wtedy zaczęły powstawać poniższe karteczki.


Nie mogłam się oprzeć tym słodkim reniferom.

Świeczka to nie wydruk tylko stempel. Jest śliczna.

Te dwie od razu zadomowiły się na sekretarzyku.
To jest chyba moja ulubiona tegoroczna kartka.

Te dwie z kolei, to nawet nie wiem czy mi się podobają czy nie.
Teraz pozostało tylko zadecydować, którą kartkę do kogo wysłać i jutro biec na pocztę.
Dziękuję za odwiedziny.
Alebazi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz