sobota, 5 stycznia 2019

W Nowym Roku

Witam serdecznie.
Na wstępie składam najlepsze życzenia na Nowy Rok, aby był szczęśliwy, spędzony w zdrowiu wśród rodziny i przyjaciół i abyście wytrwali we wszystkich noworocznych postanowieniach. Krótko mówiąc Do siego Roku!
Jeśli jesteście ciekawi, skąd wzięły się życzenia "Do siego Roku", to zapraszam do przeczytania postu sprzed dwóch lat O TUTAJ.
Dziś chciałam Wam pokazać kalendarze, w które się już jakiś czas temu zaopatrzyłam.
Pierwszy to taki notatnikowy kalendarz-terminarz, który w pierwszym momencie urzekł mnie swoim wyglądem, a później przekonałam się, że bardzo odpowiada mi również pod względem swojej funkcjonalności.
W zeszłym roku postanowiłam, że zamiast zwykłego terminarza będę prowadziła bullet journal. Wydawało mi się, że to fajna sprawa, ponieważ dostępne kalendarze były dla mnie zbyt sztywne - w jednych rubrykach brakowało mi miejsca na notatki, a inne pozostawały puste, a  bullet journal możesz sobie dostosować do swoich potrzeb, poza tym można na jego kartach "wyżyć się" artystycznie. Czas jednak pokazał, że BJ też nie jest dla mnie. Już po trzech miesiącach znudziło mnie rysowanie kalendarzy, tabelek i planerów i okazało się też, że wolę inne sposoby na "wyżycie się", np. robienie kartek czy decoupage.
Mój tegoroczny zakup spodobał mi się dlatego, że - po pierwsze jest postarzany i ozdobiony rysunkami z Alicji w Krainie Czarów, a po drugie - nie jest zwykłym sztywnym terminarzem, bo ma też sporo stron przeznaczonych na luźne notatki czy rysunki. Zobaczcie sami:

Tak prezentuje się okładka, a ponieważ nie powinno się oceniać książki
po okładce, więc zapraszam do obejrzenia następnych zdjęć.


Wyklejka zdobiona karcianymi motywami prezentuje się super.

W środku można znaleźć m.in. terminy wysiewów różnych roślin, ale też przelicznik miar i wag czy
czas gotowania różnych produktów spożywczych.


Oprócz widocznego skróconego planera na 2019, w terminarzu są też skrócone kalendarze na 2019 i 2020.


Każdej stronie, która jest podzielona na dni tygodnia towarzyszy strona do notatek w kropki.

Na to pytanie musicie sobie sami odpowiedzieć :-).


Po każdym miesiącu są cztery strony z ilustracjami i cytatami z Alicji.


Autorem ilustracji jest John Tennel i są one dostępne w domenie publicznej.


Na końcu kalendarza jest jeszcze kilka wykropkowanych kartek na notatki.


I jak Wam się podoba? Dla mnie super. Mam nadzieję, że się sprawdzi.

Kolejny zakupiony kalendarz, to kalendarz ścienny w klimacie, a jakże retro i pewnie tylko dlatego go kupiłam. Przyjrzyjcie się wybranym stronom:





Kalendarz ten jeszcze nie zawisł, ponieważ czeka na wyjątkowy mebel, dla którego będzie dobrym towarzystwem, ale o tym  może innym razem.

Jeszcze raz wszystkiego dobrego!
Alebazi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz