niedziela, 5 lutego 2017

Przysłowia na luty

Jak powszechnie wiadomo "Przysłowia są mądrością narodu" i właśnie dlatego postanowiłam poświęcić im cykl wpisów na blogu. Skupię się przede wszystkim na tych przysłowiach, które związane są z miesiącami i "przepowiadaniem" pogody, ale będą też pewnie wyjątki.
Na początek troszkę teorii: nie każdy się pewnie nad tym zastanawiał, ale jest oddzielna nauka poświęcona badaniom genezy przysłów oraz sposobami ich interpretacji, a nazywa się paremiologia. Z kolei przysłowie to "krótkie zdanie zaczerpnięte ze źródeł literackich lub ludowych i utrwalone w tradycji ustnej, wyrażające jakąś myśl ogólną: wskazówkę, przestrogę" [www.sjp.pwn.pl]. Te krótkie, często rymowane teksty podpowiadają nam w jaki sposób powinniśmy postąpić w określonej sytuacji, aby być szczęśliwym; podpowiadają, co jest godne pochwały, a co naganne. Ponieważ są przekazywane z pokolenia na pokolenie, pozwalają nam też zrozumieć naszych przodków, poznać schematy ich myślenia, ich zwyczaje i upodobania [Wierzbowska, E. M.: Księga przysłów. Co to znaczy?, Poznań 2011].
Te przysłowia, które mnie tutaj interesują, to taka "ludowa meteorologia" oparta na wieloletnich obserwacjach pogody oraz wykrywaniu pewnych zależności, które następnie w formie ustnej były przekazywane następnym pokoleniom.
Pora przejść do konkretów. Oto przysłowia na luty:
- Idzie luty - podkuj buty;
- Gdy luty z ciepłem chodzi, to marzec wychłodzi;
- Gdy luty z burzami, prędko wiosna z nami;
- Kiedy luty nie wymrozi, to maj śniegiem nam pogrozi;
- Luty, gdy wiatrów i mrozów nie daje, sprowadzi rok słotny i nieurodzaje.
Oczywiście powyższe teksty nie wyczerpują tematu, ale nie zamierzam z tego posta czynić rozprawy naukowej, a tylko zapoznać Was z kilkoma ludowymi mądrościami.
Oprócz powyższych przysłów odnoszących się ogólnie do lutego, są też takie związane z konkretnymi dniami tego miesiąca. Poniżej kilka przysłów związanych z dniem Matki Boskiej Gromnicznej, który obchodzony jest 2 lutego:
- Gdy w Gromnicę dzień pogodny, będzie roczek płodny, miodny;
- Gdy w Gromnicę mróz, będzie dużo zbóż;
- Gdy w Gromnicę roztaje, będą marne urodzaje;
- Gdy na Gromnicę z dachu pociecze, zima się jeszcze powlecze.
Z dniem dzisiejszym - 5 lutego - św. Agaty- też związanych jest kilka przysłów:
- Po świętej Agacie widzimy muchy (w innej wersji myszy) w chacie oraz
- Po świętej Agacie wyschną na słońcu gacie, co by znaczyło, że od dziś temperatury zaczną wzrastać.
- Sól (w innej wersji chleb) świętej Agaty od ognia broni chaty. To ostatnie przysłowie związane jest z tym, że w dzień świętej Agaty w kościołach święcono sól, chleb i wodę i wierzono, że te substancje za pośrednictwem świętej chronią domy od nieszczęść, a przede wszystkim od ognia, dlatego przechowywano je w domu, a w razie pożaru wrzucano w płomienie.
Jutro z kolei przypada św. Doroty, a na świętej Doroty ma być śniegu nad płoty, za to po świętej Dorocie wioska cała w błocie.
Na koniec jeszcze kilka przysłów związanych z 14 lutego:
- Gdy na Walka są deszcze, będzie ostry mróz jeszcze;
- Gdy na święty Walenty mróz, chowaj sanie, szykuj wóz;
- Święty Walenty bywa nieugięty (mroźny).

To na dziś koniec. Za miesiąc "wrzucę na ruszt" kilka przysłów marcowych, a już w przyszłym tygodniu coś więcej o świętym Walentym.

Pozdrawiam. Alebazi.

p.s. jeszcze bibliografia:

Jurasz, T.: Banialuka, czyli kopa starych przysłów polskich, Rzeszów 1989;
Ogrodowska, B. Polskie zwyczaje i obrzędy doroczne, Warszawa 2010;
Wierzbowska, E. M.: Księga przysłów. Co to znaczy?, Poznań 2011.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz